Strasznie zimno!
Dziś było -16 stopni!
Myślałam, że zamarznę na przystanku.
A tu szron na szybie w moim pokoju - brrrrrrrrrrr
Coco postanowiła, że żadna pogoda nie zniechęci jej do spania i odpoczywanie w moim łóżku :-)
No to pa pa
Alla Lula
PS: Bardzo się ciesze, że spodobało się wam zdjęcie z poprzedniego posta.
Dziękuje za wszystkie komentarze
:-)
PS2: Następny post będzie o Norwegii (dla anonima).
zauważyłam na różnych blogach dziewczyn z Norwegii, że wszystkie mają takie jakby "deskowane", białe bądź kremowe ściany... :) a poza tym słooodziak! i te lampki! *.*
OdpowiedzUsuńhttp://pennbury.blogspot.com/
W Norwegii najczęściej domy są drewniane i obija się je w drewno od wewnątrz.
UsuńMasz racje z tą bielą, ale ja bym zwariowała w zielonym czy niebieskim pokoju :-P
Teraz mam jasno żółte ściany, a sufit mam biały, ale niedługo będę miała malowanie i cały pokój będzie biały :-)